poniedziałek, 5 maja 2014

Wiosna udzrerza

Nie wiem dlaczego ale wiosna uderza mi do głowy. Po prostu jestem chora więc rzadziej wychodzę  z domu. Mój tata pojechał do miasta a ja pomalowałam sobie końcówki włosów czerwoną bibułą. Nie założyłam żadnych rękawiczek mam całe ręce czerwone. Wyglądają jak by były po parzone. Oby tata nie krzyczał za włosy. 

niedziela, 4 maja 2014

Cykl muzyka

Nie będę oceniać teledysku tej piosenki ponieważ, mam wolny internet i na youtubie nic mi się nie ładuję więc wziełam piosenkę z laptopa. Ta piosenka to Pompuj Pompuj- Pokahontaz. To tekst:
[Intro]
Haha!
R plus A plus H
Solóweczka, yo!
Poka Poka 2
Sprawdź to!
Yo!

1. Słuchaj, opowiem Ci historię o dwóch takich,
co jako młode chłopaki z jednej paki,
przejawiali oznaki pędzących za czymś
wpierw byli oni następnie średniaki.
Nazwijmy ich umownie Luzak i Luzer
i przy tak przyjętej nomenklaturze,
rozpocznijmy podróże po życia amplitudzie
i przewrotnej jej naturze.
Wszystko zaczęło się od podstawówki,
gdzie wielcy entuzjaści koszykówki
pod przewodnictwem własnej wczówki
stanęli na starcie życiowej wędrówki.
Dostali piłkę, poznali parkiet,
a wraz z nim łokcie i kolana zdarte.
Zaczęli grać, grać by wygrać,
złapać wygraną i nie dać z rąk jej wyrwać.

[REF.]
/ Pompuj, pompuj, pompuj człowieniu, trenuj.
Ujrzysz progres w oka mgnieniu.
Nawet gdy ktoś rzuci Ci wyzwanie,
jak spartanie vis-à-vis wygranej staniesz. / x2

2. Z czasem szczeniacy zmienili się w graczy.
Luzer ewidentnie złapał haczyk.
Zrozumiał, że trzeba sporo pracy,
by z grona partaczy zasilić wymiataczy.
Ziomal Luzak natomiast chwycił balę
i nim się naumiał, zrozumiał że ma talent.
A gdy już poczuł się losu kowalem,
podniósł morale a los stał się rywalem.
Poza boiskiem chłopcy poznali high -
High-Life, - a życie zeszło na skraj.
Prozaiczne, a jak bliskie. Aj!
Jakie rozdajesz karty w takie graj.
Każdy z ziomów opętany jak dzikus
brnął wyżej by być bliżej odwyku.
Masz ci los- taki yyyy... psikus-
oboje wylądowali w psychiatryku.

[REF.]
/ Pompuj, pompuj, pompuj człowieniu, trenuj.
Ujrzysz progres w oka mgnieniu.
Nawet gdy ktoś rzuci Ci wyzwanie,
jak spartanie vis-à-vis wygranej staniesz. / x2

3. W końcu! Powrót do żywych niczym nekromancja,
Losu ekstrawagancja, druga szansa.
Dla chłopców uwolnionych od towcu*,
transza, zawróconych z świata krańca.
Każdy na nowo stanął na rozstaju dróg;
Po lewej stary miód i czary lub,
Po prawej ty i nowej drogi trud.
W którą stronę pociągnie go cud?
Luzer przekroczył prawy próg
i w końcu został prawdziwym wygranym,
Luzak na lewo gdzie nałóg śniódł,
a to powrót do drużyny przegranych.
Luzer wrócił znowu gra, przy swoim trwa
wciąż zwinny i czynny.
A Luzak chodzi znowu ćpa, sięga dna
i luka bo szuka winnych.

[REF.]
/ Pompuj, pompuj, pompuj człowieniu, trenuj.
Ujrzysz progres w oka mgnieniu.
Nawet gdy ktoś rzuci Ci wyzwanie,
jak spartanie vis-à-vis wygranej staniesz. /x2

[Outtro]
/ Pompuj, pompuj, pompuj stary ćwicz!
Żeby dobrym być trzeba ćwiczyć! / x4.

Mi się bardzo podoba ona z muzyką tekstem. Moja wizualizacja piosenki jest taka że 2 chłopaków zaczęło grać dla zabawy w kosz  a później dostali się do dobrych drużyn. Jak już stali się dobrzy to poznali narkotyki, pieniądze. Po wyjściu z psychiatryka Luzer zaczął dalej grać a Luzak zaczął znowu ćpać.

Cykl muzyka

Wpadłam na pomył żeby zrobić cykl muzyczny, czyli ja będę oceniać piosenki a w to wchodzi: teledysk,słowa i ogólna ocena. Ma ktoś link do jakiejś piosenki która wam się  spodobała przysyłajcie linki na ten numer gadu-gadu:500978812. Mogę za wysoko klasyfikować rap ponieważ, ja słucham rapu i uwielbiam. Jeśli nie godzicie się z moją oceną to piszcie w komentarzach. Zrobimy pojedynek.

Przyjechałam

Przyjechałam z meczu to była godzina 2:45 byłam bardzo zmęczona. Mecz o puchar tymbarka był średni bo to było na takich malutkich boiskach. Późniejszy mecz Zawisza Bydgoszcz vs Zagłębie Lublin. Chyba cały stadion kibicował dla Bydgoszczy, ja też im kibicowałam. Wygrała Zawisza Bydgoszcz. W autobusie koleżankami i kolegami zastanawialiśmy  się co by było gdyby Zawisza przegrała. Teoria była  jedna na stadionie wrzask słaby sędzia a ja by wyszli to by był rozwał Warszawy.

środa, 30 kwietnia 2014

Posty

Na ten miesiąc zrobię grafik. Co kiedy piszę jeżeli będzie taka sytuacja dziś zapomnę coś napisać to napisze w najbliższym wolnym terminie. Będę pisać w te dni
  • 1 maja 
  •  3 maja
  • 5 maja
  • 7 maja
  • 8 maja
  • 9 maja 
  • 10 maja
     2 maja  nic nie napiszę z tego powodu że jadę na wycieczkę. Nie znajdę czasu bo zbiórka pod szkołą 6:45 do mojej pójdę jeszcze do sklepu tam muszę być minimum o 6:30, wracam  o 1-2 w nocy

czwartek, 24 kwietnia 2014

Zdjęcia

Dodaje mało zdjęć ale tylko dlatego że mam aparat tylko w tablecie jeszcze słabej jakości robi zdjęcia. Moja mama zabrała  ze sobą aparat.  7 maja wraca i poproszę ja albo o nowy aparat albo sama wezmę jej aparacik. Dodam zdjęcia mojego psa, kota, krajobrazów. Mieszkam na wsi więc są piękne. Czasem na to narzekam że czemu ja mieszkam w takiej wiosce, niema gdzie iść. Ale mam 1 plus brat nakrzyczy że coś źle robię, tata wrzeszczy czemu doprowadziłam prawie do bójki z koleżanką a mamy niema przymnie gdy jej potrzebuje uciekam z domu czasem na skarpetach idę na spacer, wychodzę nad jezioro patrze na ptaki fale jak jest cieplej mocze nogi w wodzie, i myślę nad moim życiem.
Moje życiowe motto: Kiedy wszyscy w ciebie zwątpili udowodnij że się mylili.


Szczęście

Co wam daje szczęście bo mi : muzyka, komentarz na tym blogu, to że ktoś tego bloga wyświetli jedno małe wyświetlenia a tak mnie cieszy czemu ? Bo wiem że ktoś widzi moją prace nad tym blogiem a nie że go piszę na marne. A co was cieszy napiszecie nie mam nic za tym żeby w komentarzu zostawić link do swojego bloga. Przeprasza że nie pisałam tyle czasu  tydzień i 4 dni dużo dla mnie tak. Nie pisałam bo uczyłam się do sprawdzianów, kartkówek. musiałam przypomnieć sobie jak się startuje na 50m, ćwiczyłam bieganie żeby trochę schudnąć, poprawić kondycję i na wf. Wielkie przepraszam postaram się nadrobić do 7.
Brakuje czegoś w blogu pisać na ten numer gg :50097812. Nie wykorzystywać tego numeru gg dla żartu.